Kierowcy Mercedesa nie mieli problemów, aby na najwyżej położonym torze w kalendarzu mistrzostw świata F1 uzyskać w pierwszym treningu dwa najlepsze czasy. Tym razem szybszy był Valtteri Bottas, który wyprzedził Lewisa Hamiltona i obu kierowców Red Bulla.
Weekend wyścigowy w Meksyku rozpoczął się przy pięknej, słonecznej pogodzie. Rano warunki na torze były niemal idealne. Powietrze rozgrzane było do 19 stopni Celsjusza, a tor do 33 stopni.Firma Pirelli na 18 eliminacje mistrzostw świata Formuły 1 dostarczyła zespołom trzy najbardziej miękkie mieszanki z tegorocznej gamy P Zero i to na ultra-miękkiej oponie kierowcy ustanowili najlepsze czasy.
Valtteri Bottas weekend rozpoczął od uzyskania najlepszego wyniku i poprawy rekordu toru, ale oczy wszystkich kibiców w najbliższych dniach będą skupiały się na Lewisie Hamiltonie, który w niedzielę ma duże szanse na zapewnienie sobie czwartego tytułu mistrzowskiego w karierze.
W przypadku wygranej Vettela, Brytyjczykowi wystarczy tylko 5 miejsce, aby zrównać się z ilością tytułów mistrzowskich z Sebastianem Vettelem i Alainem Prostem, ale zawodnik Mercedesa jak zwykle chce z klasą sięgnąć po najwyższy laur, zapowiadając walkę o zwycięstwo. Dzisiaj rano Brytyjczyk stracił do Bottasa niespełna pół sekundy, ale jego szybkie okrążenie zostało przerwane przez żółte flagi, a na 30 minut przed końcem sesji plany wszystkim kierowcom na torze pokrzyżował Alfonso Celis.
Tester Force India zastępujący rano Estebana Ocona na wyjściu z sekcji stadionowej rozbił bolid, a sędziowie wywiesili na torze czerwone flagi, przerywając sesję na kilka minut.
Nie wszyscy kierowcy zdecydowali się już w pierwszym treningu sprawdzać tempo na ultra-miękkich oponach. Najszybsi na super-miękkich gumach okazali się kierowcy Red Bulla. Maks Verstappen na takim ogumieniu wykręcił 3 czas, tracąc do Bottasa 0,571 sekundy, a Daniel Ricciardo był wolniejszy od swojego kolegi z zespołu o zaledwie 0,03 sekundy.
Zajmujący kolejne pozycje w tabeli wyników kierowcy Ferrari w pierwszym treningu również uzyskali swoje czasu na oponach oznaczonych kolorem czerwonym- Vettel był piąty ,a Raikkonen szósty.
Tytuł best of the rest tym razem przypadł lokalnemu bohaterowi, dla którego na torze w Meksyku zapełniają się trybuny. Sergio Perez wyprzedził Fernando Alonso, Felipe Massę oraz zamykającego czołową dziesiątkę Nico Hulkenberga.
Niemiec repezentujący barwy Renault przez większość sezonu nie musiał specjalnie martwić się o to jak wypada na tle swojego partnera zespołowego, gdyż niemal zawsze był zdecydowanie lepszy od Jolyona Palmera. Od wyścigu w Austin ta sytuacja uległa zmianie. Palmera zastąpił Carlos Sainz, który od razu złapał dobre tempo. Dzisiaj rano Hiszpan uzyskał 11 czas, tracąc do Hulkenberga tylko 2 tysięczne sekundy.
Za kierowcą Renault w tabeli wyników pojawili się: Lane Stroll, Kevin Magnussen oraz Passcal Wehrlein, który wykorzystał obecność na torze wielu trzecich kierowców, aby uplasować swojego Saubera na wysokiej, 14 pozycji.
Oprócz wspomnianego już Celisa na torze pojawili się: Antonio Giovinazzi (Haas), Chalres Leclerc (Sauber) oraz Sean Gelael (Toro Rosso). Wszyscy trzej zajęli pozycje od 15 do 17.
Brendon Hartley, któy tydzień temu w Austin zadebiutował w Formule 1 wraz z Toro Rosso pierwszy trening w Meksyku rozpoczął do problemów technicznych, które uniemożliwiły mu poprawę czasu. Nowozelandczyk ostatecznie zakończył zmagania na 18 miejscu.
Stawkę zamykał Stoffel Vandoorne, który w ogóle nie ustanowił czasu okrążenia i pokonał tylko trzy okrążenia instalacyjne. Obaj kierowcy McLarena w Meksyku otrzymają sowite kary za wymianę podzespołów jednostki napędowej Hondy.
27.10.2017 18:40
0
i kod :P
27.10.2017 18:48
0
Pierwsza sesja pokazała, że tor nie ma dobrej przyczepności i dużo kierowców zaliczyło wizyty na poboczach między innymi Vettel kilka razy no i jedno spotkanie z bandą na pozostałościach słynnego zakrętu dzięki czemu mieliśmy czerwona flagę. Nie wiem czemu ale ferrari nie pokazało nic ciekawego podczas treningu, czasy też nie były bardzo rewelacyjne.
27.10.2017 18:57
0
to dopiero pierwszy string, nie ma co się spodziewać jakiejś wielkiej demonstracji siły z którejkolwiek że stron.
27.10.2017 18:57
0
trening
27.10.2017 19:07
0
Panowie spokojnie z tymi czasami przecież to wolny trening.................. :)
27.10.2017 19:16
0
i tak nie zrozumieją
27.10.2017 19:23
0
Wehrlein wysoko :D
27.10.2017 20:15
0
Tylko nie napinać się po treningach, punkty są w niedzielę, jak by kto zapomniał. :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się